poniedziałek, 16 stycznia 2012

Wydrapywanki

Oto kolejna moja praca na zaliczenie z form obrazowania. Polegała na tym, aby zrobić odcisk palca, następnie powiększenia go na ksero i to co ukazało się.
Na tej podstawie wydrapałam to co zobaczyłam, a co? No to.

3 komentarze:

  1. Fajne. Ja na pierwszy rzut oka od razu zobaczyłam słonia :)
    Na czym drapałaś?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki. Właśnie to jest tak intrygujące, że każdy widzi coś innego, ja zobaczyłam szyję z głową żyrafy. Potem skojarzyłam jakąś jaskinię i tak powstała wydrapywanka. To świetnia zabawa z dziećmi. Mimo, że na pierwszy rzut oka, kiedy odcisk jest mały nic nam nie widzimy, ale po powiększeniu jest świetny efekt.
    Zobaczcie inne wydrapywanki. Biały brystol kolorujemy w plamy pastelami olejowymi. Pokrywamy tuszem kreślarskim z dodatkiem płynu do naczyń. Kiedy wyschnie bierzemy wykałaczkę i drapiemy. Życzę dobrej zabawy. Ja bawiłam się znakomicie.

    OdpowiedzUsuń